Dawno, dawno temu, za górami, lasami i siedmioma rzekami żyła sobie bardzo mądra kobieta. Nazwali ją Programistą. Ada przygotowała algorytm, który miał być użyty w maszynie liczącej tworzonej przez jej znajomego. Nie wiadomo jakiego języka użyła, ale powstał pewien specjalistyczny język nazwany jej imieniem.

Dużo później programistki tworzyły mózg ENIAC. Były to pierwsze osoby zatrudnione na etat w celu tworzenia oprogramowania. Zapewne używały kodu, który potrafi zrozumieć maszyna. Pewnie nawet kodu maszynowego 🙂

Wraz z rozwojem oprogramowania powstawały nowe języki. Takie, które dawały większe możliwości. Assembler, Fortran, w którym program nabierał kształtu czytelnego dla człowieka, a potem był kompilowany na kod zrozumiały przez maszynę.

Potem Apple zrobiÅ‚o wielkie bum (teraz też robiÄ… bum… Ale mniej pozytywne) i wypuÅ›ciÅ‚o na rynek komputer, który może sobie kupić “Kowalski”. Każdy mógÅ‚ mieć w domu maszynÄ™, której może rozkazywać. MogÅ‚eÅ› poczuć siÄ™ jak król, o ile rozumiaÅ‚eÅ› jÄ™zyk maszyny.

Chwilę później pojawiły się sieci komputerowe. Współpraca przez Internet, globalna wioska, bardzo szybki rozwój. Powstają kolejne języki i frameworki. Niektóre technologie są dostosowywane do obecnych czasów, a niektóre porzucane i zapominane, albo zastępowane przez inne narzędzia. Wszystko zaczyna się dziać bardzo szybko. Topowe frameworki zmieniają się juz nawet nie co rok, a co kilka miesięcy.

Gdzie w tym wszystkim jest Programista?

Kiedyś osoba na tym stanowisku odpowiadała za komunikację z maszyną. To ta osoba miała znać takie języki i sposoby, by porozumieć się z komputerem i wydawać mu rozkazy. Dziś jest na odwrót. To programista zna kilka (na palcach 1 ręki) języków i oczekuje, że wszystkie urządzenia, będą gadały w języku który zna. Mamy programistę C#, programistę Java. A przecież wiedza dotycząca rozwiązywania problemów jest uniwersalna.

Dawno temu termin programista, developer, inżynier oprogramowania znaczyÅ‚o nic innego jak osoba dążąca do rozwiÄ…zania problemu przy pomocy maszyn w najprostszy możliwy sposób. Bo maszyny byÅ‚y proste. DziÅ› oznacza osobÄ™, która zna bardzo wÄ…ski zakres problemów, który potrafi rozwiÄ…zać i to dodatkowo zazwyczaj w 1-2 technologiach. KiedyÅ› programista byÅ‚ omnibusem, dziÅ›… Mówi siÄ™, że jak ktoÅ› jest od wszystkiego, to jest do niczego, ale to mit.

Programista miaÅ‚ siÄ™ komunikować z maszynÄ…, a nie odwrotnie… Jak jest dzisiaj? Jest jak jest. Ale warto o tym pomyÅ›leć, bo znajomość wielu jÄ™zyków, wielu maszyn i wielu podejść do programowania daje wiele korzyÅ›ci (z drobnymi minusami). Po co siÄ™ ich uczyć, jakie sÄ… plusy i minusy… CierpliwoÅ›ci, w nastÄ™pnych wpisach…

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *